Ciastko,kwiaty i czekolada
Demetria Lovato siedziała z zwieszoną głową na sofie,w domu zakupionym przez Justina i Selenę.Miała szczęście,że jej przyjaciele jej nie opuścili i że są z nią bez względu na wszystko.Ale teraz...teraz kiedy nie ma już tej osoby,na którą mogła najbardziej liczyć,jej życie straciło sens.Nic się nie liczyło jak tylko uleczyć złamane serce nowymi miłosnymi piosenkami czy też cięciami na nadgarstkach.To co miała utraciła...Piosenkarka sięgnęła do szufladki szafki nocnej i wydobyła z niej małe papierowe opakowanie.Wyjęła z paczuszki mały metalowy ostry przedmiot,żyletkę.Spojrzała na nią smętnie,z pustym wzrokiem,ale też i poczuciem winy i przymusu,że musi to zrobić.Że musi się pociąć dla ulgi,której teraz nie posiadała.Westchnęła głośno i przyłożyła metal do nadgarstka nad tatuażem,przycisnęła mocno,a strużka krwi zaczęła spływać spod ostrza.Robiła to tak długo aż nie utraciła kolejny raz przytomności.Teraz wiedziała czemu ją straciła,a nie jak tamtego pamiętnego wieczoru w Nowym Jorku.
Demi obudziła się znów w bandażach i plastrach,ale tym razem w łóżku swojej przyjaciółki.Czuwali nad nią,Selena i Justin.Są tacy kochani,pomyślała.Przełknęła ślinę,ale cudem odkryła,że nie może wydusić z siebie żadnej sylaby,żadnej litery.Selena zmarszczyła czoło,a jej chłopak ją objął.Demi poleciały łzy rozpaczy,bo ona też kiedyś tak miała.Kochającego ją chłopaka,którego z własnej głupoty utraciła.Usiadła bezradnie na krawędzi łóżka trochę się chwiejąc.Wskazała na kartkę papieru i długopis.Chciała napisać piosenkę,kolejną bezsensowną rzecz w jej życiu,która jej zdaniem wypełni pustkę w jej sercu.Piosenka miała i ma nosić tytuł "Scars".Będzie ona o tym jak z wyleczonych ran psychiki,pomyślała,powstała jedna wielka krwawiąca dziura.Przyjaciele ją zostawili,a ona sama myślała aż do wieczora nad tekstem.Miała już melodię.Sięgnęła gitarę i w myślach zaczęła śpiewać słowa ballady:
"Blizny" *
To co posiadałam utraciłam w krótkim czasie
Została jedna wielka pustka
Moje serce łomocze
Nie jestem pewna czy to też moja wina,ale chyba tak
Chyba tak,tak,tak
Chyba,że,że,że
Ref: Powiesz mi o co wtedy poszło
Nie jestem pewna moich blizn
One rozpostarły się jak stare okno
W nawiedzonym domu
Blizny które mam są na całe życie
I nie odbierze mi ich nikt
Zaleczysz moje serce myślą o mnie
Wiem i czuje to co ty
Postąpiłam tak jak uważam,ale racji nie miałam
Pustka to taniec i śpiew na parkiecie
Który pusty bez ciebie przypomina mi pobyt
W lesie nocą
Ref: Powiesz mi o co wtedy poszło
Nie jestem pewna moich blizn
One rozpostarły się jak stare okno
W nawiedzonym domu
Blizny które mam są na całe życie
I nie odbierze mi ich nikt
Tak samo jak zostawiłam cię
Próbuję teraz pociąć się
Łatwo to przyszło
Ale łatwo nie odejdzie
To co zostało to zostanie
Chyba że że że
Zaleczysz moje serce
Ref: Powiesz mi o co wtedy poszło
Nie jestem pewna moich blizn
One rozpostarły się jak stare okno
W nawiedzonym domu
Blizny które mam są na całe życie
I nie odbierze mi ich nikt
Blizny które mam są na całe życie
Ranek w Los Angeles był dosyć upalny.Piosenkarka wyjrzała za okno swojego pokoju i cichutko westchnęła.Podeszła do drzwi garderoby,z której wyciągnęła luźne,przewiewne,lniane rzeczy.To ją ochłodziło.Zeszła na dół z uśmiechem,ale widząc jak para jej przyjaciół tuli się do siebie oglądając "Zmierzch: Księżyc w Nowiu" serce jej ścisnęło i zamknęła się w sobie.Usiadła bezwładnie obok nich i popatrzyła krótko na Justina.Ten nic nie podejrzewając posłał jej promienny uśmiech.Przez cały film Demetria się nie odzywała co już zaniepokoiło naprawdę jej przyjaciółkę.Selena podeszła do Demi i oparła dłonie o jej ramiona.
-Co jest?-pyta zmartwiona.Jednak przyjaciółka nic nie odpowiedziała.-Proszę powiedz.Przecież wiesz,że możesz na mnie liczyć.-Jednak i tym razem nie dostała odpowiedzi na co naleciały jej łzy do oczu.-Proszę,Dem...Wiem,że było źle czasami z nami,ale proszę odpowiedz.Demi...słyszysz mnie-załamała się.
Justin podszedł do niej i objął Selenę.
-Chodź-powiedział.-Damy jej czas do wieczora.Jeśli się nie odezwie,trzeba dzwonić do lekarza by zrobić jej badania.Ona się cięła Sel...znów.
Przyjaciółka nie chętnie wstała i odeszła.W Demi kotłowała się myśl czemu nie jest w stanie coś powiedzieć,czemu się zamknęła w sobie.Ale pozostaje jedno ważne pytanie...czy znów będzie w klinice?
Przez cały dzień próbowali ją przełamać ciastkami z kremem brzozowym,czekoladą...ale nic.Na za jutrz Justin zadzwonił po psychologa.Stwierdził on u Lovato prostą diagnozę.Kolejne załamanie nerwowe.
*Angielska wersja piosenki:
"Scars"
This is what I owned lost during a short time
It was a big void
My heart beats
I`m not sure whether it was my fault,but I think so
I think so,yes,yes
Unless that that
Ref: Can you tell me what time it went
I`m not sure my scars
They unfurled like old window
The haunted house
The scars that I have a lifetime
I didn`t pick them to me one
Heal my heart think of me
I know and feel what you
I acted as I think,but because I didn`t have
Emptiness is singing and dancing on the dance floor
That empty without you remind me stay
In the forest at night
Ref: Can you tell me what time it went
I`m not sure my scars
They unfurled like old window
The haunted house
The scars that I have a lifetime
I didn`t pick them to me one
Just as I left you
Now I am trying to cut the
It`s easy to come
But don`t go away easily
This is what has been
Unless that that
Heal my heart
Ref: Can you tell me what time it went
I`m not sure my scars
They unfurled like old window
The haunted house
The scars that I have a lifetime
I didn`t pick them to me one
The scars that I have a lifetime
PS.Wróciłam z Rzeczki z kompletną pustką ;/